Słyszeliście o piosence o Bill'u, którą napisał Bushido? Jeśli tak, tu jest jej tłumaczenie...:
Żadnego Słońca
Bushido
Przytępiam, zostaję kryminalistą, niebezpiecznym outsiderem
Teraz rozwalam kamienie w proch, po prostu to sprzedaję
Uwierz mi, ja daję gówno po tym Ty jesteś pedalsko pomalowany
To powinien być żart ty kuloodporny nastolatku?
Pozostaję królem podwórka w bloku
Bez przerwy na iPodzie, na zewnątrz pieprzę twoją głowę
Jestem asocjalny jak żaden, daj basy Kay
Kay:
Pozwalam zgubić się twoim kosztownym zegarkom tak jak David Blaine ( to taki iluzjonista mój dop.)
Pozwalam, aby po cichu zrobiła się dwunasta, przechodzę do ulicznej bitwy
I teraz mówię to oficjalnie, Samy nie umie freestyle'ować
Pieprzę cały ten kraj, ponieważ nikt w to nie wierzy
Nikt - tylko ten chłopak ze stolicy
śmieję się do śmierci, co? Pobijesz każdego rapera?
Ja pobiję ciebie, gesocks i rapper - punkt!
Sam skopię z tai-bokserem
Proszę powiedz mi w końcu
Bushido:
Kiedy się przebudzicie gówniane dziwki?
Ref.
B: Ta noc, to życie
K: Te gliny, ta okolica
B: żadnego słońca, dużo za dużo deszczu
K: Boli mnie głowa (boli)
B: Te cienie, te łzy
K: Ta agresja do każdego i dostaję od tego gówna gelaber
B: Ból głowy, czuję tą nienawiść, żadnych reguł
K: Te dziwki tu przyklejają
B: Każdy dzień jest szary
K: Cholera, za dużo bólów głowy
B: Te cienie, ten gniew, gotowy do przemocy
K: Mam coś przed
B: I dostaję przed twoim żarciem zawsze bóle głowy
Bushido:
Przed dwoma laty powiedziałem, że to powinno zdechnąć, plusk
Nie mogę uwierzyć, niedługo potem wystrzeliło ratowanie tego plusku
Kay:
Człowieku, nie mamy wojny między rodami, to tutaj to nie carlo coxx
Muszę cię wychować, chłopaku, tutaj jest guantanamo
Bushido:
Pokażę ci moje otoczenie, sram na twoje języki obce
Czarne skórzane kurtki
Kay:
U nas latem są modne kolory
Bushido:
Modne kolory, sram na twoje konferencje prasowe
Kay:
Powiedz, jak nazywa się ten raper tu?
Bushido:
Bässe sultan hengzt?
Już zapomniałem! Nie interesuje mnie to!
Interesuje mnie tylko to, co umiem
To, co mam, gdzie jestem i czy to uderzenie mnie pieprzy
Kay:
Pieprzę twoje młode życie, masz zero osobowości
Masz etykietę, ale pieniędzy pomyślnie możliwych żadnych
Za dużo jak na to getto
Bushido:
Od góry wytatuowany, pieniądze, dagi, sex i dla Kay jeszcze raz jacky
Kay:
Yeah!
Mam was za zrzeszone potwory
Bushido:
Dlatego pasuje do was nazwa "Miss stowarzyszenia urodzeń"
Ref.
B: Ta noc, to życie
K: Te gliny, ta okolica
B: żadnego słońca, dużo za dużo deszczu
K: Boli mnie głowa (boli)
B: Te cienie, te łzy
K: Ta agresja do każdego i dostaję od tego gówna gelaber
B: Ból głowy, czuję tą nienawiść, żadnych reguł
K: Te dziwki tu przyklejają
B: Każdy dzień jest szary
K: Cholera, za dużo bólów głowy
B: Te cienie, ten gniew, gotowy do przemocy
K: Mam coś przed
B: I dostaję przed twoim żarciem zawsze bóle głowy
Bushido:
Wyleczę was jak brudne dziwki, tak jak w Kiez
Każde wideo będzie nagrane, pachnące zasady
Sony black, w mopim wieku zdarza się więcej
Żarty chłopaku, jesteś przy mnie alternatywny - yeah
Yeah, jest ciemno, kiedy biegnę przez moją dzielnicę
Program kopnięcie ty chcesz tańczyć i krüpel bounced
Sram na ciebie, twoja maturę, pieprzę edukację
Pierwsza godzina i zostaję tym
Kay:
Który pieprzy twoją matkę
Kryminalista, 22, powiedz mi to, co chce sędzia
After - party, yeah, wychodzę i pieprzę się z Billem
Przyprowadź mi rapera, który poradzi sobie ze mną do pieprzenia
Czerwony raz niemiec, sukinsyn, nie trzymam dużo przed spitten
Sram na ciebie, to jest gangster jak Carlitos Way
Prowokuje gliny, wpisz na youtube : Bushido, Kay
Wredna suko mam dla twojej opowieści - telling mało czasu
Bushido:
Spójrz, teraz oficjalnie rozpoczynam wojnę !
Ref.
B: Ta noc, to życie
K: Te gliny, ta okolica
B: żadnego słońca, dużo za dużo deszczu
K: Boli mnie głowa (boli)
B: Te cienie, te łzy
K: Ta agresja do każdego i dostaję od tego gówna gelaber
B: Ból głowy, czuję tą nienawiść, żadnych reguł
K: Te dziwki tu przyklejają
B: Każdy dzień jest szary
K: Cholera, za dużo bólów głowy
B: Te cienie, ten gniew, gotowy do przemocy
K: Mam coś przed
B: I dostaję przed twoim żarciem zawsze bóle głowy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz